Historia jednej koperty
Litterka
·
7 stycznia 2009
64 021
1906
53
Podpatrzone na forum gazeta.pl, w wątku poświęconym parkowaniu na miejscach dla niepełnosprawnych:
"Koperty dla inwalidów to jeszcze nic... Najbardziej wkurzające są całkowicie nieuprawnione instytucje/osoby, które zawłaszczają sobie miejsca parkingowe w centrum miasta. Nagminne jest malowanie kopert na własna rękę bez jakiegokolwiek zezwolenia lub domalowywanie dodatkowych, gdy pozwolenie wystawiono tylko na jedną.
Kiedyś zaparkowałem na takiej kopercie przed jednym biurowcem we Wrocku. Od razu z budynku wyskoczył ochroniarz i zaczął się drzeć. Zwróciłem mu uwagę, że kopert narysowali sobie trzy, a na znaku pionowym jest jak byk napisane "x1", więc przysługuje im jedna koperta. Oczywiście za bardzo się nie przejął i zagroził mi Policją...
Zadanie dla dzieci ze szkoły podstawowej - stworzyć i przetestować najlepszy skafander kosmiczny, który wytrzyma -53 stopnie Celsjusza. Świnki doświadczalne - misie pluszowe. Środek transportu - skrzynka zawieszona na wielkim balonie. Efekt? Oto co zarejestrowały kamery.
Balon wypełniony helem wyniósł misie na wysokość prawie 30 km, na granicę kosmosu!
Dzięki spadochronom misie wylądowały 50 km od miejsca startu w 2 godzinie 9 minucie lotu. Grupa pościgowa znalazła je dzięki sygnałowi radiowemu, który nadawał "dla pojazd kosmiczny".
Nie musieli używać wielkich rakiet nośnych na stałe paliwo, o nie, to trochę przekraczało ich budżet.
Do wielkiego lateksowego balonu z helem uczniowie z brytyjskiej szkoły przyczepili skrzynkę z urządzeniami rejestrującymi temperaturę i zdjęcia, przyczepili cztery misie w różnych skafandrach i po prostu puścili...
Mieliście kiedyś choć w połowie tak interesującą lekcję fizyki?* * * *
Bojownik Baader doniosi, że Polak też wysłał podobny balon w przestrzeń prawie kosmiczną. Opis lotu, zdjęcia oraz instrukcję montażu tego cacka znajdziecie na tej stronie. Polecam!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą