Mieszkańcy Peru postanowili zrobić coś w rodzaju naszego polskiego Misia - największe i przez to zupełnie nikomu niepotrzebne spodnie. Spodnie, którymi mówią - patrzcie na co nas stać i to nie jest nasze ostatnie słowo. Czyżby t-shirtciki do kompletu?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą