Szukaj Pokaż menu

Jak umierać, to z fasonem, czyli 10 dziwnych zgonów

158 466  
1988   83  
„Chciałbym umrzeć spokojnie we śnie, jak mój dziadek, a nie w panice, jak jego pasażerowie”. Niestety w życiu nie zawsze wychodzi tak, jak w starym kawale. Z zaświatów mogą to potwierdzić laureaci nagród Darwina. Również okoliczności poniższych zgonów nie były na pewno banalne...

#1. Clement Vallandigham (17 czerwca 1871)

Amerykański adwokat, który bronił człowieka oskarżonego o morderstwo. Podczas sprawy sądowej wziął pistolet, aby zademonstrować, jak denat mógł sam siebie przypadkowo zastrzelić podczas awantury w barze.

Niesamowici mnisi z klasztoru Shaolin

116 315  
796   9  
Wszyscy wiemy, że mnisi z klasztoru Shaolin potrafią dokonywać rzeczy niemożliwych dla zwykłych śmiertelników. Tym razem przeszli jednak samych siebie: zaczęli biegać po wodzie! Oto pierwsze ze zdjęć jakie poszły w świat. Chcesz wiedzieć, jak wiele lat muszą medytować, by uzyskać takiego skilla?

Między nami a kobietami CXLV

78 510  
488   30  
Kliknij i zobacz więcej!I witamy w kolejnej części serii o tym jakie to biedne kobiety mają wrednych, niedomyślnych, tępych a jednak kochanych facetów.

Snując plany na nasze razem zamieszkanie (a to już tuz tuż) mój Luby obiecuje:
- No i nie będziesz mogła się ode mnie opędzić!
Próbując szukać nań sposobu (by być gotową jak ta chutliwa bestia z niego wyjdzie):
- To przestanę golić nogi, o!
- Nie będę zdejmować spodni, żebyś mnie nie podrapała!
- To ja... To ja... To ja się w ogóle przestanę golić! Wszędzie! I co?

- I będzie nas dwóch!
Mój Mistrz Ciętej Riposty. Strach będzie jak już razem zamieszkamy.

by Zewiorka

* * * * *

Leżeliśmy w łóżku z moją ukochaną, przyglądała mi się całemu uważnie i w pewnym momencie rzekła takie słowa:

- Ej wiesz co? Jakbyś trafił do więzienia to na pewno każdy chciałby cię wyruchać.
Tak tak, to był komplement.

by Coookiemonster

* * * * *

Romantyczny spacerek z lubym po obrzeżach miasta. Piwko w dłoni, w drugiej pet. Przystajemy na moście. Po kilku dniach rozłąki nabieram ochoty na bezeceństwa. Mówię więc:
- Zobacz jak tu pusto i ciemno.
- Nom, nikogo nie ma.
- No właśnie, tylko my... Można by coś ciekawego porobić... (W myślach setki pozycji przerabiam, lubieżny uśmiech).
- Wiem co można zrobić na moście! Odlać się prosto do rzeki!

Tego samego wieczoru, kontynuuję kuszenie:
- Na co masz ochotę teraz?
- Mam taka wizję sprośną. Kupię kilo truskawek, czekoladę, szampana i będę maczać truskawki w gorącej czekoladzie popijając zimnym szampanem.
- I tyle, a ja? Będę w tej wizji?
- Możesz.
- Och, dziękuję.
- Ale w sumie bez ciebie byłaby lepsza.

Tak, to jest ten jedyny, ukochany, nie pytajcie co w nim widzę... Ba, nawet rodzinkę planujemy.

by Nadia696 @

* * * * *

Dialog między moimi rodzicami. Ojciec wybierał się do pobliskiego miasta w celu załatwienia czegoś:
- A stałoby się coś, gdybym pojechała z tobą?
- Nooo... Auto będzie miało ciężej.

by Weiss0

* * * * *

Tak to się składa, że po zakupach pokazałam się mojemu najdroższemu w nowym sweterku z dość dużym golfem... wszystko było by dobrze, gdyby nie to że zakładając go wyprostowałam golfik i ten sięgał mi prawie do oczu. Na co moja bestia zareagowała niekontrolowanym rechotem. Po pięciu minutach kiedy już doszedł do siebie rzucił mi:
- Bo wyglądałaś jak pies po operacji w tym plastikowym kołnierzu.
Zabić nie zabiję... Ale witki to mi opadły...

by Dark_Lady

* * * * *

Przechodziłam ci ja ostatnio jeden z kobiecych zabiegów u lekarza "dowcipnego". Efektem końcowym tego zabiegu był wyrok: zero akcji przez miesiąc. Leżę sobie więc na kanapie obolała i mówię do mojego kochania:
- Chodź mnie poprzytulaj.
- Nie.
- Czemu nie??
- Bo jesteś bezużyteczna seksualnie!

by Dzidzia_01 @

* * * * *

Jakiś czas temu siedzę z moim Kochanym i obserwuję jego wyczyny gierowo-komputerowe, akurat tym razem S.T.A.L.K.E.R.-a. Nie szło mu jakoś, więc, jako kobieta zawsze wspierająca swojego mężczyznę, rzucam:
- Ssiesz.
Na co on włącza pauzę i patrzy na mnie z pełnym paskudnej satysfakcji uśmiechem:
- Ty też będziesz.

Innym razem, w czasie mojego przeziębienia siedzimy, oglądamy coś, oboje nie zrażeni moim kaszlem, przy którym co i raz odkrztuszałam flegmę. W końcu Kochanie nie wytrzymuje:
- Weź tego nie połykaj, wypluwaj paskudztwo.
I moja odpowiedź:
- Kiedyś będziesz mnie prosił, żebym połykała.

by Amka_hyu @

* * * * *

- W tej wielkiej antyramie powiesiłabym nasze wspólne zdjęcie. Dlaczego nie mamy żadnego ładnego zdjęcia?
Na co on stwierdza:
- Bo brzydko wychodzisz.

Uciekł i zamknął się w łazience

by Cipeczka

* * * * *

Leżę sobie z moim Lamusem, jakieś przytulango, te sprawy, przekomarzając się przy tym i ona w pewnym momencie wypaliła:
- Pierdolisz głupoty.
- Czemu mówisz że jesteś głupotą?
Riposta cięta, biedna nie miała już nic do powiedzenia.

by Jerry04

Mówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. Jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!
488
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Niesamowici mnisi z klasztoru Shaolin
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Krótki Kurs Spławiania Frajerów
Przejdź do artykułu Polska oczami Rosjanina
Przejdź do artykułu Test europejski, czyli jak sprawdzić swoją dziewczynę
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Między nami a kobietami CXLIV
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Miejsca, które trzeba zobaczyć przed śmiercią - Kanion Antylopy
Przejdź do artykułu Asfaltowa miłość

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą