A dziś zobaczymy, co w szkole słychać. Nauczyciele z fajnym poczuciem humoru atakują! Chcę znów do szkoły!WF:
- Proszę Pani, w parach biegamy?
- Nie, dwójkami.
MATEMATYKA:
(do mnie - nieskromnie mówiąc - dosyć obdarzonej biustem)
- Małgorzata, jesteś ostatnią deską.
(salwa śmiechu)
- RATUNKU!
A teraz nasz bardzo elokwentny i pełen błyskotliwych uwag Pan od J. ANGIELSKIEGO:
Napomknę jeszcze, że większość tekstów jest do mojej koleżanki, której wręcz nie może ścierpieć:
- To jest po prostu dzikie dziecko.
- Macie wspólny mózg - nie ma jej dziś w szkole, więc zerwało połączenie.
- Przepraszam, ma Pan chusteczkę?
W dzisiejszym Satyrycznym Podsumowaniu Tygodnia będzie wyjątkowo dużo seksu. Niestety nie tylko takiego, który chcielibyście widzieć na własne oczy...
Poniedziałek
Nasi zachodni sąsiedzi nie przestają zadziwiać. Ich zamiłowanie do wyszukanego seksu to nie nowość, ale ostatnio przechodzą samych siebie. Jak donoszą niemieckie media, popularność odbywania stosunków ze zwierzętami staje się tam tak ogromna, że w całym kraju powstają specjalne domy publiczne, gdzie można bez przeszkód oddać się miłości z ulubionym futrzakiem. Klientów ponoć nie brakuje, bo zoofilia dla niektórych w Niemczech to już nie tylko chwilowa moda, ale i styl bycia. No cóż, znając urodę Niemek to nawet aż tak bardzo nie dziwi...
...zwierzątka. Ekologów musi to wkurzać niesamowicie, woleliby, żeby jak w Polsce, każda pani z telewizji była elegancka, poprawna i nienawidziła skórzanej galanterii z biednych futrzaków. Za to Melissa Bachman z USA prowadzi swój program telewizyjny i słynie z tego, że w wolnym czasie lubi sobie zapolować na grubego zwierza.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą