Niektórzy chodzą na mecze żeby po prostu kibicować, a ci sprytniejsi i bardziej przedsiębiorczy wiedzą, że swoją obecność na trybunach można odpowiednio wykorzystać. Oto człowiek, który wie jak połączyć przyjemne z pożytecznym:
Jeśli wkurzają was dziury w jezdni, którą codziennie jeździcie i nie pomagają zgłoszenia, prośby czy awantury u zarządcy drogi to być może poniższy sposób okaże się skuteczny. Spróbować warto.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą