Mało który ziemianin nie podniecał się swego czasu brawurowymi przygodami dr Henry'ego Waltona "Indiany" Jonesa Juniora. Przyjrzyjmy się jak wyglądały jego przygody podczas kręcenia słynnych "Poszukiwaczy Zaginionej Arki" z drugiej strony kamery...
Stworzenie prostej i czytelnej wizytówki nie jest trudne. Ale takie wizytówki nie są ciekawe, nie przyciągają wzroku i, co najważniejsze, nie zapadają w pamięć. To jest kiepska wizytówka:
W dzisiejszych czasach artysta nie potrzebuje już blejtramów, sztalug czy płócien... Wystarczy kilka puszek sprayu, wielki kawałek ściany, trochę wolnego czasu i, niestety, dużo, dużo umiejętności...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą