Czasami człowieka najdzie ochota, by wybrać się na łono natury. Ot, żeby popodglądać zwierzęta i ustrzelić parę fotek. Fotograf pewnie się nie spodziewał, że uwieczni na zdjęciach niecny postępek zwany kradzieżą...
Rachelle Friedman (obecnie R. Friedman Chapman), w maju 2010 obchodziła swój wieczór panieński. Niestety, zabawa zakończyła się tragedią tuż po tym, jak jedna z przyjaciółek popchnęła ją do basenu.
Starszym - w celach wspomnieniowych, młodym ku przestrodze...
Faza 1. Trzeźwość.
Rozpoczyna się od momentu narodzin. Patrzysz na świat szeroko otwartymi oczami i cieszysz się z każdego nowego dnia. Przed tobą otwierają się horyzonty i czujesz, że możesz wszystko. Chciałbyś zmienić świat i zostać bohaterem.Faza 2. Lekka.
Zaczyna się po opróżnieniu dwulitrowej butelki Pepsi. Efektu alkoholowego nie ma, ale do toalety chce się jak po piwie. Pojawia się pierwsza refleksja, że prócz otwartych i zatłoczonych ulic jest również potrzeba istnienia ciemnych i pustych zaułków.Faza 3. Lekkopółśrednia.
Czujesz się jak saszetka oranżadki w proszku, do której dolano wody. Twój śmiech staje się nienaturalny i chciałbyś już przenieść się w jakieś ustronniejsze miejsce.
Faza 4. Półśrednia.
Następuje w pobliżu sklepiku osiedlowego. W momencie zakupu kolejnej butelki Pepsi zauważasz inne produkty konsumenckie, jak piwo, prezerwatywy i gulasz. Konserwatywne zasady życiowe póki co biorą górę nad pragnieniem spróbowania nieznanego.
Faza 5. Średnia.
Po pierwszym łyku piwa. Pierwszy raz próbujesz piwa i czujesz lekkie rozczarowanie jego walorami smakowymi. Zakrada się obawa: "Czy tak samo będzie z prezerwatywami?".
Faza 6. Średnio-ciężka.
Następuje odkrycie za odkryciem. Piwo smakuje coraz lepiej z każdą wypitą butelką. Rozumiesz już, co miał na myśli Marks, gdy mówił: "Ilość przechodzi w jakość".
Faza 7. Ciężka.
Próbujesz wódki i dziwisz się - po co pić takie ohydztwo, jeśli można napić się słodziutkiego piwa. Nagle budzi się w tobie miłość do chóralnego śpiewu i miłość w ogóle.
Faza 8. Gorliwa.
A jeśliby tak spróbować zmieszać? A może na przykład z Pepsi. Kto mówił, że będzie lekko? Życie to nie je bajka...
Faza 9. Wyciszająca.
Е-е-е-е-е-е-е-а-а-а-а-а-а-а-а-а-а-а-а-а! Ech-ty!!!
Faza 10. Absolutna.
Patrzysz na świat szeroko otwartymi oczami i cieszysz się z każdego nowego dnia. Przed tobą otwierają się horyzonty i czujesz, że możesz wszystko. Chciałbyś zmienić świat i zostać bohaterem...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą