Wszystko co występuje w naturze ma jakieś zastosowanie. Jedna roślinka da nam zastrzyk witamin, druga wyleczy ból głowy, inna wywoła długą agonię poprzedzoną atakiem wielogodzinnej sraczki i paraliżem większej części ciała... Są też i wszelkiego maści chwasty, kwiatki i powoje, które dają konsumentowi efekt w postaci wystrzelenia na orbitę, kontaktu z duchami i dryfowania wśród kolorowych pegazów.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą