Mają swoich wielbicieli i zagorzałych krytyków. Jedni nie wyobrażają sobie życia bez przynajmniej kilku kredytów na "niezbędne potrzeby" jak nowy samochód i egzotyczne wakacje, inni zaś nie wyobrażają sobie powierzenia bankom choć złamanego grosza. Tak czy inaczej warto poznać największego przyjaciela/wroga (skreślić stosownie do swoich upodobań) współczesnych konsumentów.
Jak nas widzą, tak nas piszą - to powiedzenie doskonale oddaje wyobrażenie, jakie mają mieszkańcy zagranicy o danym kraju. Na przykład, Brazylia widzi siebie jako 5-krotnego zwycięzcę Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej, a Ty i tak pamiętasz 1:7 z Niemcami...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą