Zmiana czasu na letni a potem na zimowy - czas z tym skończyć!

Jako pierwszy o potrzebie zmiany czasu pisał Benjamin Franklin (chodziło mu akurat o oszczędność świec), jednak ten pomysł nie trafił do serc społeczeństwa.

Po raz pierwszy zmiany czasu dokonały Niemcy oraz Austro-Węgry. Trwała I wojna światowa i cesarz Kaiser zadecydował, że 30 kwietnia 1916 roku czas przesunięto o godzinę do przodu, a 16 października o godzinę do tyłu. Niemcy wojnę i tak przegrały, ale dziwnym trafem świat uwierzył, że to ma jakiś sens.

Następnie rozwiązanie to przyjęło się w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i innych krajach, w tym Polsce.

Niewykluczone, że zmiana czasu niedługo przejdzie do lamusa. Mniej śpimy, rozregulowują się nasze zegary biologiczne, a w efekcie cierpi budżet państwa, pasażerowie pociągów czy samolotów i my sami. Jeśli następuje zmiana czasu na zimowy, wszystkie pociągi zatrzymują się na godzinę na najbliższej stacji. Przy zmianie czasu na letni każdy pociąg będący w trasie jest opóźniony o 60 minut, co dla nas Polaków nie jest jakąś szczególną nowością.


Aż 77% ankietowanych Polaków narzeka na zmianę czasu, która według nich jest niepotrzebna, a czas powinien być dostosowany do obywateli, a nie dla potrzeb urzędowo- administracyjnych. Może moda na referendum o wszystko powinna sięgnąć zmiany czasu?

W 2005 roku prezydent George W. Bush przełożył zmianę czasu letniego na zimowy o miesiąc, powodem była chęć zmniejszenia zależności USA od zagranicznej ropy naftowej. Nie wykazano jednak żadnych znaczących oszczędności. Badania hamerykańskich naukowców wykazały, że w niektórych rejonach zmiana czasu na letni wiąże się z dłuższym używaniem klimatyzatorów czy wentylatorów, więc oszczędności były tylko pozorne.

Amerykanie powszechnie uważają, że zmiana czasu to ułatwienie dla rolników, zdziwieni farmerzy twierdzą jednak, że krowom jest zupełnie obojętne, która aktualnie jest godzina.


Kolejnym powodem do pozbycia się zmiany czasu jest wzrost liczby zawałów serca, samobójstw wśród ludzi cierpiących na depresję sezonową oraz wypadków na drogach. Za jedyną zaletę całego zamieszania uważa się to, że młodzież spędza więcej czasu na dworze redukując zagrożenie otyłością, co również jest bzdurą patrząc na ilość fast foodów znajdujących się na każdym rogu.

Cała Unia Europejska zmienia czas tego samego dnia, różni się tylko godzina w zależności od strefy czasowej. Czas letni rozpoczyna się w ostatnią niedzielę marca, a kończy w ostatnią niedzielę października. Dziś rozróżnienie na czas zimowy i letni stosuje się w około 70 krajach na całym świecie.

Kraje, które nie wprowadzają zmiany czasu to od kilku lat między innymi Rosja, Białoruś, Ukraina i Indie.

Nie obyło się również bez wszechobecnych teorii spiskowych. Ich zwolennicy twierdzą, że zmiana czasu ma na celu ogłupienie człowieka, aby łatwiej było nim manipulować i uczynić niewolnikiem. Nic dziwnego, zegar biologiczny niektórych ludzi ciężko przestawić, co powoduje nawet kilkudniową dezorientację .


Niektórzy twierdzą, że ci, którzy przyzwyczaili się do zmiany czasu, po jej zniesieniu mogą długo odczuwać dyskomfort, jednak Arizona czy Hawaje są doskonałym przykładem na to, że krzywda nam się nie stanie. Przywódcy państw powinni więc zacząć kierować się rozsądkiem (ha, ha!) i pozbyć się zmiany czasu na zawsze.

Źródła: 1, https://www.youtube.com/watch?v=br0NW9ufUUw