Szukaj Pokaż menu

Jestem patologiem i opowiem wam o mojej pracy. Do czego służy patologia tkankowa?

115 939  
545   53  
„Zakład patologii” kojarzy nam się mniej więcej z zimną, wykafelkowaną salą, facetem w pochlapanym krwią gumowym fartuchu i zwłokami na kamiennym stole. Nie mówię, że tak nie jest - bo jest - ale to tylko ułamek prawdy.

Mistrzowie Internetu CDXXXVI - Wskaż jedną różnicę na zdjęciach

99 096  
488   70  
W dzisiejszym odcinku m.in. mokra koszula proboszcza; ile zaoszczędziłby rocznie przeciętnie polski student gdyby odstawił alkohol i papierosy; co znaleziono w poznańskim tramwaju; borowik z dodatkowym członem oraz wskaż jedną różnicę na zdjęciach.

Jak działa zamek i czy każdy zamek da się otworzyć spinaczem

246 349  
893   64  
Filmy i doniesienia prasowe przyzwyczaiły nas do świadomości, że nawet średnio sprawny włamywacz poradzi sobie z każdym zamkiem w kilka sekund. Jak to wygląda naprawdę? Czy są zamki, których nie da się otworzyć wytrychem? Zacznijmy od początku...

Zwykły zamek Yale działa jak na tych animacjach. Kilka zestawów dwóch bolców (jak ktoś woli jednego przeciętego) uniemożliwia obrócenie bębna wkładki i otwarcie zamka. Włożenie klucza z odpowiednio wyprofilowanymi ząbkami ustawia bolce tak, że pokrywają się z granicą bębna i wkładki, i umożliwiają otwarcie. Oczywiście są różne wersje zamków z różną ilością bolców, ale najpopularniejsze mają ich 5 lub 6.




Jak taki zamek otworzyć wytrychem? Nie jest to trudne i nawet na YouTube można znaleźć wiele poradników jak to zrobić przy pomocy spinacza. Dolną częścią wytrychu włamywacz przykłada pewną siłę do bębna próbując go obrócić, a następnie drugim narzędziem próbuje podnieść poszczególne bolce. Jako że zamki nie są produkowane idealnie, zawsze któryś bolec zaczepi o krawędź wkładki wcześniej niż inne i tak stale przykładając siłę do obrócenia bębna odblokowujemy wszystkie bolce.



Tak to wygląda przy najprostszych zamkach, często stosowanych w domowych drzwiach. Niezbyt pocieszające, prawda? A czy są zamki odporne na takie lub bardziej wyrafinowane próby włamań?

Zamki Medeco mają już wyrobioną renomę na rynku zabezpieczeń. Nadal znajdują się w nich bolce, ale dodano kolejne zabezpieczenia utrudniające nieuprawnione otwarcie. Na przykład dodano dodatkowe bolce na dole wkładki, które z kolei muszą zostać obrócone pod odpowiednim kątem, co umożliwi odblokowanie drugiego zabezpieczenia.



Nie dajcie się zmylić sądząc, że zamki "o podwyższonym bezpieczeństwie" stanowią barierę nie do złamania. Po prostu jest je trudniej otworzyć. Zamki dostają atesty zależnie od tego, ile potrzeba czasu na ich otwarcie przez fachowca z odpowiednim wyposażeniem. Im dłużej to zajmuje, tym wyższy atest.



Innym sposobem na poprawę bezpieczeństwa jest rezygnacja z oklepanych bolców i wymyślenie czegoś nowego (albo zastosowanie technologii obcych). Na przykład zamki Evva MCS są blokowane przez obrotowe magnetyczne dyski.



W kluczu znajdują się magnesiki, które w czasie wsuwania klucza obracają te dyski odblokowując zamek. Takiego zamknięcie właściwie nie da się złamać.



Kolejne ciekawe rozwiązanie zastosowano w zamku ASSA V-10 - tutaj znowu znajdziemy bolce, ale oprócz nich, podobnie jak w Medeco, jest też boczna poprzeczka, która odblokowywana jest dodatkowymi pięcioma bolcami umieszczonymi z boku.



U góry klucza widzimy standardowe zęby dla 6 bolców, ale z boku (i poniżej) znajduje się druga zębatka dla pięciu bocznych bolców. Ale to nie oznacza, że wystarczy wytrychem zamiast 6 bolców odblokować 11. Te są dużo sprytniejsze.



Przyjrzyjcie się uważnie temu zdjęciu - bolec nie jest walcem, ale ma na obu końcach małe wybrania, a w otworach na bolce widać wcięcia. Jest to sprytny mechanizm zabezpieczający przed użyciem wytrycha tak jak to pokazaliśmy na początku.



Kiedy włamywacz stale naciska na bęben wkładki próbując go obrócić i podnosi bolce, ich krawędzie wchodzą we wcięcia otworów i blokują zamek uniemożliwiając dalsze przesunięcie bolca. Oczywiście taki zamek również da się otworzyć, ale jest to dużo trudniejsze.



Tak wygląda poprzeczka blokująca zamek od boku oraz boczne bolce współpracujące z bocznymi ząbkami klucza.






Po lewej na bocznym bolcu widać głębokie nacięcia zabezpieczające przed otwarciem wytrychem. Po prawej poprzeczka z występami, które powinny wejść w najgłębsze wcięcie w bolcu. Jak widać występy nie są na jednej linii, każdy jest na innej wysokości i tak muszą być ustawione bolce, aby otworzyć zamek.



Tak to wygląda we wkładce zamka. Bolce są w położeniu "otwarte" po włożeniu klucza.



I tutaj wchodzi poprzeczka. Dzięki poprawnemu ustawieniu bolców jest schowana i nie wystaje z bębna umożliwiając jego obrót.



Ta animacja co prawda nie przedstawia powyższego zamka Assa V-10, tyko Assa DP, ale zasada działania jest zbliżona.



Oczywiście najlepsze zamki nie zabezpieczą nas przed wejściem siłowym, wykuwaniem drzwi czy wejściem przez okno. Jak komuś zależy zawsze znajdzie sposób, ale po co ułatwiać?
893
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu CDXXXVI - Wskaż jedną różnicę na zdjęciach
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Komu potrzebny jest GPS? Historia zapomnianej nawigacji firmy Etak
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu 7 rzekomo naukowych teorii, o których nauka… nie słyszała
Przejdź do artykułu 15 zawodów, które już nie istnieją
Przejdź do artykułu Toalety na krańcu świata
Przejdź do artykułu Kiedy wychodzisz za mąż po 30. – Demotywatory
Przejdź do artykułu Memy, których nie pokaże ci twój nauczyciel angielskiego IV
Przejdź do artykułu Po obejrzeniu tego poczujesz się bardzo malutki

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą