Leilani Rogers, publikująca w sieci jako "photosbylei", postawiła na dość nietypowy rodzaj zdjęć - pokazuje kobiety podczas narodzin lub chwilę później, kiedy karmią swoje dzieci piersią. Efekt jej pracy jest świetny - ale uwaga! Nie polecamy zdjęć dla osób wrażliwych, bo pokazują wszystko.
W śpiewniku każdego szanującego się kibola, dresa zamulającego w chłodnym cieniu bram z obszarpanym tynkiem czy gimbopatrioty mozolnie wyrywającego płytki z trotuarów znajduje się przynajmniej tuzin kompozycji opartych na tej bardzo charakterystycznej melodii.
Można by rzec - dzień jak co dzień. Z tą niewielką różnicą, że Chińczyków jest dużo. I jak coś robią, to nie rozdrabniają się na robotę dla jednej osoby...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą