Archiwum krótkich: Połknąłem kalkę i coś mi się odbija
_ala_
·
10 października 2004
9 106
1
4
Przychodzi dziadzio do lekarza i mówi:
- Panie doktorze... połknąłem kalkę i coś mi się ciągle odbija!
* * *
Wczoraj na lotnisku w Hanoi zapalił się polski samolot rządowy. Pasażerowie przeżyli chwile grozy, gdyż o mało nie zajęła się Belka.
* * *
Chodź ze mną pogratulować Stefanowi. Dziecko się mu urodziło.
- Tak? A co ma?
- Wyborową.
* * *
Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku. Żona mówi do męża:
- Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem.....
* * *
Lekarz do pacjenta:
- No, porozmawiajmy teraz o pięknie. Ma pan owsiki?
- Mam.
Cztery etapy akademickiego życia:
- jeszcze nie
- juz dała
- jeszcze da
- już nie
* * *
Nigdy nie zostali małżeństwem z powodu braku punktualności.
Ona zawsze się spóźniała.
On dochodził zawsze za wcześnie.
* * *
- Tato! ... co znaczy słowo profanacja ?
- To jest jeśli się nie mylę...wykładowca gejów !
* * *
- Sir, czy to możliwe, że przed chwilą omyłkowo zastrzelił pan moją żonę?
- Oh, well, I'm so sorry, ale służę, tam obok stoi moja...
* * *
- Ilu techników Microsoftu potrzeba do wymiany żarówki ?
- ...
- Żaden tego nie zrobi. Po prostu zadeklarują ciemność jako nowy standard.
* * *
Wydział informatyki, profesor do studentów:
- Nasz wydział nie tylko uczy, ale też ratuje wiele istnień ludzkich
- ??
- Przyjmując takich idiotów jak wy zamknął wam drogę na medycynę..
* * *
Co jedzą ludożercy?
- Ludzi.
A ludożercy ekologiczni?
- Zakonnice. Niepryskane...
* * *
Wiesz, mój Tomek powiedział mi wczoraj, że miał w życiu szczęście spotkać najpiękniejszą i najcudowniejszą kobietę na świecie..
- Ojej, tak mi przykro, a myślałam, że on chce się z Tobą ożenić...
* * *
Świeżo upieczony ojciec fotografuje swego potomka ze wszystkich stron, mrucząc pod nosem: świetny, zajebisty...
Podchodzi położna:
- Ooo! Pierwsze dziecko ?
- Nie, trzecie, ale pierwszy aparat cyfrowy
* * *
Pasą się dwie krowy. Jedna pyta drugą:
- Nie obawiasz się choroby szalonych krów ?
Druga śmiejąc się szyderczo mówi:
- Ha, ha, ha nas wielbłądów to nie bierze !
* * *
- Co tam w pracy?
- Skrzyżowanie piekła z burdelem. Wszystko się pali i pier...li, a ja nie mam z tego żadnej przyjemności.
* * *
Mądrość chińska: Konfucjusz mówi: Obraz to nie Windows, sam się nie zawiesi.
* * *
Kiedy kobieta podczas gry wstępnej dostaje gęsiej skórki...To oznacza, że jej organizm Braillem sygnalizuje swoją gotowość..
* * *
Przewodnik po Rzymie oprowadza po mieście bogatego amerykańskiego turystę.
- To jedyny w swoim rodzaju gmach...
- Też mi coś. U nas w Ameryce, mamy takich gmachów tysiące!
- Bardzo możliwe, bo to dom wariatów.
* * *
Dzwoni telefon, odbiera mąż, chwilę słucha i w końcu zirytowanym głosem mówi:
- A skąd ja mam to wiedzieć?? Dzwoń pan do drogówki !
Żona pyta:
- Kto dzwonił ??
- Nie wiem, chyba jakiś kierowca, pytał, czy droga wolna..
* * *
Harcmistrz przmawia do harcerzy:
- Dostaliśmy 100 par butów sportowych!
- Huuura!!!
- Ale same lewe!
- Buuuuu!!!
- Ale dostaniemy prawe!
- Juuupi!!!
- Jak oddamy lewe!
* * *
Jasio z rodzicami pojechał na wycieczkę do Rzymu. Zwiedzają Koloseum.Jasio stoi rozgląda się i kręci głową, po chwili mówi:
- Jeśli szalikowcy zostawili stadion w takim stanie...to ciekaw jestem jak wyglądał
sędzia główny spotkania ?
* * *
- Znowu przychodzisz do domu o trzeciej nad ranem - wrzeszczy
żona na męża...
- Bo ja prowadzę regularny tryb życia! - odpowiada mąż.
* * *
Czy mógłbym prosić pańską córkę o rękę?
- Nie! Albo całość albo wynocha!
* * *
Karteczka na zamkniętych drzwiach sali, w której odbywa się Kongres gejów...
"WEJŚCIE OD TYŁU"
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą