Protoplasta Jamesa Bonda
barszcz
·
10 sierpnia 2001
9 708
6
1
W czasie zimnej wojny Amerykanie wyszkolili szpiega i zrzucili go na Syberii. Szpieg trafił do chaty tubylca, który mu zaproponował nocleg. Na drugi dzień tubylec mówi:
- U, ty gawarisz kak nasz, ty pijesz kak nasz, u ale ty nie nasz!
- Paczemu tak dumajesz? - pyta skonsternowany Amerykanin.
Noc poślubna w Rosji
barszcz
·
10 sierpnia 2001
19 088
12
Sasza po ślubie przyjeżdża do Ojca!
O: Nu i szto Sasza, poruchał?
S: Niet!
O: Paczemu?
S: Nie wchodzit!
O: Kak nie wchodzit? Maslił?
S: Niet.
O:No to paproboj!
Po tygodniu przyjeżdża Sasza do Ojca.
O: Nu i szto Sasza, poruchał?
S: Niet.
O: Paczemu?
S: Nie wchodzit!
O: Kak nie wchodzit? Maslił?
S: Da maslił!
Przychodzi (J)asio do sklepu zoologicznego i mowi do (S)przedawcy :
(J) Poproszę stepującego żółwia.
(S) ?!! Nie mamy stepujących żółwi.
(J) Ale poprosze stepujacego zolwia.
(S) NIE MAMY STEPUJĄCYCH ŻÓŁWI !
(J) Macie. Poproszę stepującego żółwia !
(S) Chłopcze, gdzie ty go widziałeś ?!
(J) Na wystawie.
Facet zagląda...
(S) Krychaaaaaa!!! Znowu nie wyłączyłaś grzałki !!!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą