#1. Singapur powołał się po raz pierwszy na prawo anty fake newsowe

I nakazał jednemu z miejscowych polityków poprawienie posta na Facebooku. Brad Bowyer zakwestionował w jednym z wpisów niezależność dwóch największych firm inwestycyjnych w kraju. Opozycyjny polityk Singapurskiej Partii Postępu napisał między innymi, że rząd Singapuru wpływa na decyzje podejmowane przez firmy Temasek i GIC. Inne zdanie na ten temat miał jednak minister finansów i wicepremier Heng Swee Keat i nakazał Bowyerowi poprawić wpis. Singapurscy ministrowie mają taką możliwość dzięki wprowadzonemu w maju 2019 roku prawu o zapobieganiu dystrybucji fake newsów.

#2. Któryś z aktorów zostawił scenariusz nowych „Gwiezdnych wojen” w jednym z hoteli

Na jednej z aukcji na e-Bayu pojawił się scenariusz filmu „Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie”. Sęk w tym, że film będzie miał premierę w drugiej połowie grudnia 2019 roku, więc ewentualny wyciek fabuły mógłby odbić się mocno niekorzystnie na wizerunku wytwórni Disneya odpowiedzialnej za realizację filmu. Nie mówiąc już o stratach finansowych. Tym bardziej dziwi niefrasobliwość jednego z aktorów lub jednej z aktorek, którzy zostawili przypadkiem rzeczony scenariusz w jednym z hoteli, gdzie odnalazł go ktoś z obsługi, a następnie przekazał osobie, która wystawiła go w portalu aukcyjnym. Scenariusz został jednak szybko namierzony i odkupiony przez wytwórnię.

#3. Wegetariańscy studenci wymusili usunięcie ze stołówki obrazu ze zwierzętami przeznaczonymi na obiad

Widok martwego zwierzęcia to zbyt dużo dla części studentów Uniwersytetu Cambridge. Nawet jeśli widok ten został uwieczniony na obrazie XVII-wiecznego malarza. Na prośbę wegetarian władze uczelni musiały usunąć ze stołówki uniwersyteckiej obraz „Targ ptactwa” pędzla Fransa Snydersa. Studenci podobno nie byli w stanie jeść, patrząc na obraz, na którym znajdują się martwe zwierzęta w kolejce do obiadu. Pewnie niedługo nie będą mogli też patrzeć na mięsożerców siedzących w specjalnie wyznaczonej strefie w autobusie.

#4. Przeciętna emerytura z ZUS wyniesie ponad 7 tysięcy złotych

Magiczna kraina. Tak można krótko opisać Polskę w wyobrażeniach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. ZUS przygotował prognozę dla przyszłych emerytów, z której wynika, że średnia wysokość emerytury w 2055 roku wyniesie 7,6 tys. złotych. Ludzie, którzy pożyją dłużej i dożyją roku 2080, będą mogli liczyć na aż 21 tysięcy. Przy czym należy pamiętać, że pieniądze przyszłości będą miały mniejszą wartość nabywczą niż obecnie. 21 tysięcy z przyszłości to ok. 4,5 tys. obecnie. Dobra wiadomość jest natomiast taka, że zwiększy się wartość nabywcza pieniądza, czyli za 21 tysięcy z przyszłości będzie można kupić więcej niż za 4,5 tys. obecnie, choć nie tyle samo, co za dzisiejsze 21 tysięcy. Wzrosną też pensje – średnio do 29 tys. w 2055 roku.

#5. Do 2037 roku więcej brytyjskich dzieci będzie rodzić się ze związków ludzi, którzy poznali się online niż w realu

Tak można wnioskować z analizy przeprowadzonej przez studentów z brytyjskiej uczelni Imperial College Business School. Studenci zebrali dane demograficznie dostępne w portalu randkowym eHarmony i zestawili je z prognozami demograficznymi i wskaźnikami dotyczącymi wzrostu populacji. Z analiz wyszło, że w 2037 roku liczba dzieci urodzonych ze związku ludzi, którzy poznali się online, przekroczy liczbę dzieci ze związków „analogowych”. Preludium do tego stanu wyznaczy rok 2035, gdy w Wielkiej Brytanii będzie więcej par, które poznały się przez Internet niż w świecie realnym. Jak wskazują badania, od 2000 roku w Wielkiej Brytanii urodziły się prawie 3 miliony dzieci ze związków z sieci.

#6. Starszy mężczyzna wypił browarka na łożu śmierci

Człowiek nie ma za bardzo pole manewru, gdy chodzi o ostatnie życzenie, ale w tym jednym konkretnym momencie może ono stać się dla niego najważniejszą rzeczą na świecie. Tak jak to się stało w przypadku Norberta Schemma. 87-latek z amerykańskiego stanu Wisconsin przeczuwał, co się zbliża, więc swoje ostatnie chwile postanowił spędzić w możliwie najlepszej atmosferze, w otoczeniu swoich synów i żony. Chory na raka mężczyzna spędził z bliskimi półtorej godziny, wspólnie z nimi wypił piwo. Na drugi dzień zmarł. Wzruszające zdjęcie z ostatniego spotkania opublikował na Twitterze wnuk Schemma. Wpis polubiło kilkaset tysięcy osób, spośród których wiele podzieliło się podobnymi doświadczeniami.

#7. Blogerka aplikuje promienie słoneczne w odbyt

Kiedy już człowiek myśli, że widział wszystko, pojawia się nowy „oświeceniec” i sprawia, że trzeba notatki wyrzucić do kosza. Blogerka czy tam influencerka wellness o nazwie metaphysicalmeagan (Metafizyczna Meagan) wrzuciła na Instagram zdjęcie, na którym leży w nienazwanej jeszcze fachowo pozycji „leniwa panda, ale na odwrót”. Dziewczyna jest kompletnie naga, ponieważ twierdzi, że czerpie w ten sposób energię ze słońca. Jak sama napisała:

Od kilku tygodni naświetlam codziennie swój tyłeczek i swoją pusię promieniami słonecznymi.

Dziewczę twierdzi, że dzięki tej „starożytnej taoistycznej technice” między innymi lepiej śpi, jest bardziej kreatywna i przyciąga ludzi nadających na tej samej fali. Cud, że w takiej pozycji nie przyciągnęła jeszcze żadnego kojota.

Niewiele rzeczy może przebić naświetlanie odbytu, ale w poprzednim odcinku też się postarali o sławę.