Szukaj Pokaż menu

CB Radio czyli samochodowe gadu-gadu

59 575  
15   44  
Kliknij i zobacz więcej!Kokosz postanowił poszukać czegoś w temacie CB Radia zachęcony informacjami na temat szybkiego zwrotu inwestycji (brak mandatów ;)) trafił na stronę https://www.cb-radio.pl a na niej znalazł poniższe wybrane rozmowy między kierowcami:

1 - Mobilki, mobilki jak mnie slychać?
2 - Kolego tak piszczysz jakby ci jajka urwało.

* * * * *

1 - He, he, Zdzichu i znów jedziemy w tym samym kierunku.
2 - To zawróć.

* * * * *

1 - Stary, ale masz długiego bata! (antenę)
2 - Wiem, moja żona też jest dumna z niego

* * * * *

Mobil do innego mobila bez oddzewu:
1 - Kolego włącz radio bo mam pytanko,włącz radyjko.

Z pamiętnika Ministra Edukacji IX

17 849  
0   8  
Kliknij i zobacz więcej!Na zdjęciu obok mamy wyjaśnienie przyczyny ostatnich poczynań ministra w sprawie "amnestii dla maturzystów". To ta trawa tak na niego działa...

Kochany pamiętniczku!

Ech, smutno jakoś i melancholijnie zrobiło się w sejmie po odejściu Kazia. Posłowie włóczą się bez celu po korytarzach, wodzą pustym wzrokiem po ścianach i niektórych posłankach. Zupełnie jakby zbliżały się przedterminowe wybory. Na szczęście w sobotę, w sejmowych ogrodach urządzamy Kaziowi pożegnalny obiad w samo południe. Donald powiedział, że to się jakoś tak po angielsku nazywa. Lincz chyba. Fajnie, już się nie mogę doczekać tego linczu z Kaziem. A chłopaki z Młodzieży Wszechpolskiej jak się ucieszyli...

Dziennik Bułgarskiego Nindży V

24 205  
7   7  
Tutaj lepiej nie klikaj!Któż by nie chciał być tak szykim i zwinny jak nindża? Wielu by chciało. Ale to nie takie proste, bo szkolenie jest bardzo ciężkie. Oto kolejne trudy przez jakie musi przechodzić każdy profesjonalny nindża:

Dzień 35
Z samego ranka znów zjawił się znany nam przedstawiciel. Ze łzami w oczach powiedział, że zniknęła cała jego pasieka i wszystkie owce jakie miał. Jako, że jest to nasz ostatni dzień szkolenia w bazie, poczęstowaliśmy człowieka owczym mięsem.
Sierżant ze względu na zakończenie etapu wygłosił patetycznie przemówienie i sprezentował naszej kompanii prawdziwy miecz nindży. Podobno trzymał go sam Connor Mcloud z klanu Mcloud. Nieźle.


Dzień 36
Spaliśmy do obiadu. Koło południa przyszedł porucznik i nas obudził, zebraliśmy bagaże i byliśmy gotowi do drogi. W celu pełnej konspiracji podróżowaliśmy wagonami – chłodniami do naszego celu – poligon blisko wsi Dzivnovo.


Dzień 37
Dotarliśmy na miejsce, po rozpakowaniu bagaży trenowaliśmy chrapanie synchroniczne na naszych pryczach.


Dzień 38
Przyszedł jakiś podpułkownik i powiedział, że jest dowódcą poligonu. Poinformował nas, że będziemy przyswajać obsługę armijnych środków transportu. Po apelu przyszli instruktorzy i rozdali nam motorynki. Później przeprowadzili wykład na temat „ Są trzy rodzaje motorynek” – trzykołowe dla dzieci i starców, dwukołowe dla ludzi normalnych i jednokołowe dla profesjonalistów. Prawda, tak jest, że jednonodzy piechociarze uciekają najszybciej. Bardzo fajnie sobie pojeździliśmy. Tyle że instruktorzy ciągle krzyczeli, że słupy telegraficzne trzeba omijać a nie przez nie przejeżdżać
Dzień39
Instruktorzy rozciągnęli grube sznury wzdłuż drogi. My się nie przestraszyliśmy i przegryźliśmy je w ruchu. Jak prawdziwi BułgarNindże…


Dzień 40
Uczyliśmy się przeskakiwać przez ściany. Kacov tak się rozpędził, że przejechał przez ceglaną ścianę. Reszta przeskakiwała trzymając motorynki w zębach. Instruktorzy płakali…ze wzruszenia…


Dzień 41
Instruktorzy postanowili zapoznać nas z powietrznymi środkami transportu. Zabrali nas do hangaru z helikopterami. Bimberiev sprawdził śmigło ogonowe zębami poczym odgryzł antenę. Nikt z prowadzących nie zauważył…


Dzień 42
Zaczęliśmy naukę obsługi helikopterów. Są one absolutnie nowe i nikt wcześniej nimi nie latał. Okazało się, że łopaty śmigieł są tytanowe i nie odkształcają się przy ugryzieniu. Instruktor zaczął trzygodzinny wykład o fizycznym aspekcie teorii lotów helikopterami. Po trzech godzinach Kacov, któremu znudziło się spanie, przerwał mu w pół zdania słowami, że dla nas ważne jest za którą rączkę się trzymać podczas lotu, bo przecież prowadzić śmigłowiec potrafi nawet idiota.


Dzień 43
Instruktorzy wyjaśniali nam przeznaczenie akumulatorów w śmigłowcu. Kacov od razu zapytał o przeznaczenie czterech czerwonych wajch w kabinie transportowej. Wyjaśniono nam, że służą do awaryjnego rozruchu śmigieł w razie awarii silnika. Później pięć godzin trenowaliśmy kręcenie wajchą.


c.d.n.

Poprzednie wpisy...
7
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Z pamiętnika Ministra Edukacji IX
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Z pamiętnika Ministra Edukacji IX
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Dziennik piłkarza B - klasy II
Przejdź do artykułu Historia milionerki, która nie opuszczała pokoju hotelowego
Przejdź do artykułu Z pamiętnika Ministra Edukacji VIII
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Gawarit Moskwa! XXXVIII
Przejdź do artykułu Dziennik Bułgarskiego Nindży IV

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą