Niezwykle wyrównany i emocjonujący finał Drużynowego Pucharu Świata we Wrocławiu mieli okazję oglądać wczoraj kibice żużla. Walka o zwycięstwo toczyła się do samego końca i przed ostatnim biegiem aż trzy drużyny miały szanse na mistrzostwo świata – Polska, która miała na koncie 31 punktów, Wielka Brytania (30) oraz Dania (29). O wszystkim decydował ostatni bieg wieczoru, w którym Maciej Janowski po przegranym starcie musiał walczyć na torze o poprawienie swojej pozycji i po efektownej jeździe wyprzedził dwóch rywali, zapewniając tym samym polskiej reprezentacji wygraną i zdobycie Drużynowego Pucharu Świata. Polscy żużlowcy dokonali tego już po raz dziewiąty w historii! Uwieńczeniem sukcesu Polaków było wspólne odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego przez tysiące kibiców zgromadzonych na stadionie.
Emocji nie brakowało. Oto jak Bartosz Zmarzlik i Patryk Dudek przeżywali ostatni wyścig i radosna scena po tym, jak Maciej Janowski zapewnił polskiej reprezentacji zwycięstwo:
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą