Posiadam projektor Optoma HD 28DSE.
Pierwszy wniosek po odpaleniu filmu z kompa i wrzuceniu na zwykłą ścianę niezbyt wygładzoną, szarą z odcieniem niebieskim i paroma śladami po komarach/kołkach etc - ożeż ku...a mać! Telewizor to popierdółka, nadaje się tylko do telewizji śniadaniowej ew chłop szuka laski. Tak ok 2,5 m szeroki obraz daje naprawdę czadu. Filmy wywalone w kosmos. Halo i Girsy z x360 wymiatają, na tv 42" to nie ma w ogóle do projektora startu.
Lagów nie stwierdziłem, a mimo braku jakiejkolwiek kompensacji ruchu, ogląda się naprawdę przyjemnie także szybkie sceny (piłka kopana także).
Ten model jest dość jasny, tak że nawet w dzień można swobodnie oglądać (co nie zmienia faktu, że po ciemku lepiej).
Teraz minusy - po pierwsze, jednak trzeba wygospodarować jakąś płaską powierzchnię, w miarę równą i w miarę białą - choć jak dałem kiedyś na jakąś brązowawą, to wzrok się szybko adaptował i białe nadal było białe
Hałasuje
no niestety, wiatrak daje czadu w trybie jasny, w trybie ciemnym nie daję, kolory są jakby takie bardziej wyblakłe, a ten dynamiczny to porażka, co chwilę wiatrak zwalnia i przyspiesza - już lepszy jednostajny hałas
Koniecznie wymaga dobrego źródła. DVD to żenada, przy takim dużym obrazie 1 piksel ma ok 1x1 mm. A przy dużej kompresji, to kwadraciory mogą mieć po kilkanaście centymetrów. Na 17" monitorze nie były widoczne, ale tutaj...
Ale FullHD z konsoli albo z BR upala patrzałki
TV to tragedia - kompresja oraz często jakieś dziwaczne kolory skóry - co ciekawe nie na wszystkich kanałach (?) i to niezależnie od tego, czy hd czy nie (TVN np)
Obraz niestety trochę za bardzo szary, ale projektory tak mają. Idzie się przyzwyczaić.
W lecie ćmy, muchy, komary wkur...ją latając przed obiektywem - rzadko, ale zdarza się
Okablowanie - albo sprzęt obok projektora i puszczasz długie kable do dźwięku, albo dłuuuugi kabel hdmi - dobre drogie a i tak (przynajmniej z tym modelem) nie zawsze chcą współpracować - ew jak lord jakiś można się szarpnąć na bezprzewodowy przesył obrazu
Ja używam do oglądania filmów, gry na konsoli, sporadycznie tv (meczyk, skoki, narciarstwo etc - wygląda super, jakby tak jeszcze mniejsza kompresja...) żona jeszcze czasami jakieś pierdoły z tvn, dzieci bajki. W 1,5 roku na lampie w trybie jasnym na liczniku mam 1000 godzin. Teoretycznie do 6000 żadnych spadków jakości ma nie być. Tak więc raczej prędzej sprzedam i kupię nowy (4k - jak ceny nie będą z sufitu) niż będę musiał kupować lampę.
Przyszłościowo oczywiście ekran i jakieś nagłośnienie
Taka rada - jak masz możliwość, obejrzyj u kogoś na chacie, najlepiej jakiś film, który znasz. Albo grę. Z autopsji - marne szanse zobaczenia na żywo w sklepie, czy innym salonie. A konkretnego modelu, jaki sobie upatrzysz - zapomnij.
No i tak na koniec - partyjka na projektorze w Halo z kumplem, piweczko - coś wspaniałego - jak obracasz głowę na boki, bo całej szerokości nie obejmujesz centralnie - bezcenne
A, i dla serialowców - Gra o Tron wygląda wspaniale
Jakby co, to na priva - będę mógł, to doradzę