Długie, posklejane włosy, zaniedbana broda, mętne, nieco nieprzytomne oczy, bose stopy i kolorowe szmatki narzucone na wychudzone ciało. Nie, to nie Jezus, tylko archetypowy hippis – przedstawiciel dawno wymarłego gatunku człowieka, który to jeszcze parę dekad temu żył między nami, na potęgę rozmnażał się i przyjmował dzikie ilości narkotyków.
Sporą cześć naszego życia spędzamy w szkole, ale - poza małymi wyjątkami - na nudę nie można w niej narzekać.
#1. Lekcja anatomii?
Jeden z internautów i zarazem wielki fan gry Super Mario, nie mógł zaakceptować faktu, że aby samodzielnie wykonać poziom do gry musi zaopatrzyć się w odpowiednią aplikację i konsolę WiiU. Postawił więc na metody ręczne i pochwalił się swoją pracą w sieci.
Zaczęło się od wydrukowania kartki z potrzebnymi elementami i ich wycięcia
Trzeba być bardzo dokładnym, aby osiągnąć zadowalający efekt
Do wykonania "podstawy" mężczyzna użył trzech warstw tektury
Wszystko musiało być starannie zaplanowane
Zużyto tu bardzo dużą ilość kleju
Kolejne elementy wykonane z tektury
Bloki muszą być trochę cieńsze, aby dawały efekt 3D
Po przyklejeniu prezentuje się wspaniale
Czas na głównego bohatera...
Jego przyklejenie do cienkiego kawałka tektury nie było łatwe
Mężczyzna zaczął dodawać kolejne elementy
Pojawiło się też "wsparcie" dla elementów, które nie przylegają do tła
Ostatnim krokiem było dodanie obowiązkowych elementów bez których poziom nie wyglądałby realistycznie
Gotowe!
A tak wyglądają wszystkie warstwy z boku
Jeśli zobaczy to ktoś z Nintendo, mężczyzna z pewnością doczeka się swojego egzemplarza WiiU z Super Mario Maker
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą